RELIGIE AFRYKAŃSKIE,

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Religie afrykańskie
Autor tekstu:
Mariusz Agnosiewicz i Krzysztof Dziubała
Dogoni
J
est to niewątpliwie najbardziej fascynująca grupa plemienno-religijna Afryki
.
Znać ją powinni wszyscy, którzy interesują się paleoastronautyką, UFO, etc.
Dogoni to plemię liczące ok. 300 tys. członków zamieszkujące górzyste tereny Bandiagara
w Mali. Francuz Marcel Griaule zdołał zbadać ich nieco dokładniej, ponieważ szereg lat (przed i po II
wojnie św.) zamieszkiwał wśród tego plemienia, co więcej miał zostać wprowadzony w 4 poziomy
wtajemniczenia (gnozy) stanowiące esencję ich kultury i religii. Dopiero na najwyższym poziomie
można poznać ich kosmogonię, która jest wielce intrygująca. Poziomy wtajemniczenia nie są
rezerwowane dla określonej kasty czy rodziny, posiąść je może każdy. Wymóg jest jeden —
zdolności intelektualne, zwłaszcza dobra pamięć (wiedza przekazywana jest ustnie oraz w postaci
ideograficznego pisma składającego się z 12.612 znaków, elementem pomocniczym są również
barwne malowidła naskalne sprzed wielu setek lat).
Religia Dogonów łączy w sobie wątki
monoteizmu
, animizmu wraz z
kultem przodków
oraz
wiarę w magię
.
Kosmogonia Dogonów:
"Kluczową postacią jest tutaj niebiańska istota, bóg stwórca — Amma, który stworzył jajo
świata. Było ono zbudowane z dwóch bliźniaczych elementów; w każdym powstały dwa łożyska, a w
nich ukształtowały się bliźnięta Nommo (Nummo). Jajo zadygotało siedmiokrotnie, po czym pękło
a z niego wyłonił się pierwszy Wielki Nommo, czyli duch stwórczy. Po nim wyszła jego żeńska
partnerka, a następnie trzy pozostałe pary Nommo. Trzeci Nommo
, zwany Nommo ze Stawu (z
Bajora), udał się później na ziemię; był nauczycielem i opiekunem ludzi. Czwarty Nommo
samowolnie oddalił się, aby stworzyć ziemię, i zgubił partnerkę. Bóg Amma za karę zamienił go
w zwierzę Jurugu (Blady Lis) rozpaczliwie szukające swojej partnerki. Postępek Bladego Lisa
wprowadził nieporządek w pierwotnym boskim ładzie. Dopiero pozostałe Nommo stworzyły
i uporządkowały niebo i ziemię, ustanowiły kolejność dni i nocy, pór roku i prawa rządzące
społeczeństwami ludzi.
Na początku cały świat stanowił nieskończenie mało drobin, będących zarazem bogiem Ammą,
Amma zawierał w sobie zarodki czterech podstawowych elementów: wody, ziemi, powietrza
i żelaza. Rozpad tego kosmicznego jaja, czasem zwanego ziarnem, doprowadził do powstania
wszechświata. Wydarzenie to — według zwolenników interwencji obcej cywilizacji będące
odpowiednikiem Wielkiego Wybuchu — ilustrują malowidła naskalne, oczywiście symboliczne, co
ogromnie utrudnia ich interpretację.
Inne rysunki przedstawiają ciąg dalszy historii — przybycie kosmicznych bliźniaków Nommo na
ziemię. Na niebie pojawiła się gwiazda-arka, która wśród huku i czerwonych płomieni, wirując,
opadała. Zetknięcie z ziemią było tak gwałtowne, że w miejscu kontaktu powstało wgłębienie, które
z czasem przemieniło się w jezioro Debo. Z arki wyłonili się synowie Ammy-Nommo. Według innej
opowieści przybyli oni z układu planetarnego
Syriusza
. Mit wspomina o Sigi Tolo (Syriuszu A)
i Polo Tolo (Syriuszu B), przy czym nie ulega wątpliwości, że mity i malowidła dotyczące obu gwiazd
są starsze niż odkrycie Syriusza B przez astronomów (jego istnienie potwierdził Alvin A.G. Clark
w 1862 r.). Co ciekawe, Dogoni potrafią scharakteryzować ten układ gwiezdny, podać okres obiegu
Racjonalista.pl
Strona 1 z 5
 Syriusza wokół głównej gwiazdy i postulują istnienie Emme Ya Tolo, czyli hipotetycznego Syriusza
C".
Zwolennicy paleoastronautyki
wierzą, że Dogoni mogli mieć do
czynienia z zaziemską cywilizacją.
Poświadczać to mają również naskalne
malowidła, w których doszukują się oni
rysunków pojazdów kosmicznych,
postaci w skafandrach, monitorów,
anten etc. Ponadto wspiera tę teorię
również występująca w mitach
wzmianka o nawigacji arki, która przy
opisie zbliżania się jej do Ziemi
wspomina o przestrzeni, która miała
cztery boki.
"Kosmologiczne wątki w wierze
Dogonów wzbudziły sensację wśród
laików i kontrowersje wśród
przedstawicieli zarówno etnografii, jak
i astrofizyki. Niestety jak na razie jedyna osobą, która mogła zapoznać się z całością dogońskich
wierzeń i mitów, był Marcel Griaule, on też jako jedyny miał okazję obejrzeć malowidła i rysunki
mieszczące się w najbardziej uświęconych miejscach. Współcześni Dogoni nie chcą wprowadzać
obcych w tajniki swoich wierzeń".
Sztuka Dogonów jest jedną z najciekawszych w całej Afryce, zwłaszcza wielkie zainteresowanie
wzbudzają maski (około 80 rodzajów), które wykorzystywane są w czasie święta Sigi, które odbywa
się co 60 lat przez 8 kolejnych lat. Sigi to święto odnowy kosmosu. W czasie tego święta Dogoni
upamiętniają poza tym śmierć, która pojawiła się wśród ludzi (dawniej nieśmiertelnych, jak wierzą)
wskutek złamania pewnego zakazu przez jednego z ludzkich praprzodków. Ostatnie święto Sigi
zaczęło się w 1967 r.
Post scriptum: Dziś Dogoni wydają się już nie tacy tajemniczy, jak utrzymują to wielbiciele
tajemnic i UFO. Griaule’owi wytknięto poważne błędy lub manipulacje. Niewiele większą wartość
przedstawiają też produkty popularyzatorów "syriuszowych tajemnic" w stylu
Tajemnic Syriusza
Temple’a. Zobacz więcej:

W.E.A. van Beek:
Dogon Restudied: A
Field Evaluation of the Work of Marcel
Antropology, vol 32, no 2, April 1991

P. Coppens:
Tłumaczenie na język polski w Gildii Tajemnic:

B.R. Ortiz de Montellano:
oprac.
M.A.
Zulusi
Lud z grupy Nguni, zamieszkujący RPA,
Lesotho. Należą do Kościołów
afrochrześcijańskich, jednak zachowują
w części swoje dawne wierzenia.
Bóg i śmiertelny człowiek
. Według
zuluskiej legendy o śmiertelności i pierwszym
człowieku, Unkulunkulu , który jest zarazem
Bogiem (pierwszy człowiek został deifikowany
na miejsce innego boga), pierwszym
przodkiem i herosem kulturowym we
wierzeniach Zulusów, posłał on do ludzkości
kameleona, który miał jej oznajmić, że
"Ludzie
nie mają umierać!"
, mieli być nieśmiertelni.
Kameleon jednak szedł dość wolno, nie szczędząc sobie przerw w podróży, więc poirytowany
Ukulunkulu wysłał ludzkości innego posłańca — jaszczurkę, która miała zanieść wiadomość:
"Ludzie
mają umierać!"
. Jaszczurka dotarła pierwsza.
oprac.
M.A.
Ama-Nazaretha — ludzie czarnego Mesjasza
Ama-Nazaretha, znani też jako Nazaretańczycy. Największy Afrykański Kościół Niezależny
wśród Zulusów. Teologia Nazaretańczyków jest kombinacją wierzeń chrześcijańskich i plemiennych.
Ich założyciel, Isaia Shembe, był baptystą, jednak jego zwolennicy mają tendencję do deifikowania
go i uznawania za Czarnego Mesjasza. Kościół ten został ustanowiony w 1911 roku. Podzielił się na
dwa rywalizujące obozy po śmierci syna Isaia Shembe — Johannes`a Galilee Shembe (1976). Ma
swoje własne święte miasto i świętą górę (Ekuphakameni i Nhlangakazi) i swoje własne uroczyste
festiwale Zuluskie.
oprac.
K.D.
Masajowie
Lud zamieszkujący pogranicze Kenii i Tanzanii. W panteonie bóstw centralną postacią jest
Engai (Ngai), który przydziela każdemu do ochrony anioła stróża; brak kultu przodków. Są odporni
na przemiany modernizacyjne, islam i chrystianizację.
Meczet Czarnego Islamu (występującej odmiany islamu synkretycznego,
z przenikniętymi elementami religii plemiennych)
Społeczność Aiyetoro
Pewna liczba nowych sekt grupujących się w komuny zaczęła się pojawiać w latach 70-tych XX
wieku. Tego typu przykładem jest `Społeczność Aiyetoro` w Nigerii. Ta sekta składa się
z secesjonistów z ruchy odnowy zwanego `Cherubin i Serafin`. Osiedlili się na wybrzeżu
i zorganizowali komunalny system produkcji. W ciągu kilku lat ich produkcja rybołówstwa przyniosła
znaczące zyski. Społeczność ciągle pozostaje niezwykle religijna i pomimo, iż standard życia jest tam
o wiele wyższy niż przeciętna w Nigerii, nadal zachowują wspólnotę kolektywną i swoją komunalną
strukturę.
oprac.
K.D.
Przypisy:
Człowiek poszukuje Boga - Watch Tower Bible And Track Society Of
Pennsylvania,1994, s.56
Racjonalista.pl
Strona 3 z 5
  Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR. Kontakt online (
Krzysztof Dziubała
Zajmuje się religioznawstwem.
(Publikacja: 27-07-2002 Ostatnia zmiana: 28-04-2009)
Contents Copyright
©
2000-2009 Mariusz Agnosiewicz
Programming Copyright
©
2001-2009 Michał Przech
Autorem portalu Racjonalista.pl jest Michał Przech, zwany niżej Autorem.
Właścicielami portalu są Mariusz Agnosiewicz oraz Autor.
Żadna część niniejszych opracowań nie może być wykorzystywana w celach
komercyjnych, bez uprzedniej pisemnej zgody Właściciela, który zastrzega sobie
niniejszym wszelkie prawa, przewidziane
w przepisach szczególnych, oraz zgodnie z prawem cywilnym i handlowym,
w szczególności z tytułu praw autorskich, wynalazczych, znaków towarowych
do tego portalu i jakiejkolwiek jego części.
Wszystkie strony tego portalu, wliczając w to strukturę katalogów, skrypty oraz inne
programy komputerowe, zostały wytworzone i są administrowane przez Autora.
Stanowią one wyłączną własność Właściciela. Właściciel zastrzega sobie prawo do
okresowych modyfikacji zawartości tego portalu oraz opisu niniejszych Praw
Autorskich bez uprzedniego powiadomienia. Jeżeli nie akceptujesz tej polityki możesz
nie odwiedzać tego portalu i nie korzystać z jego zasobów.
Informacje zawarte na tym portalu przeznaczone są do użytku prywatnego osób
odwiedzających te strony. Można je pobierać, drukować i przeglądać jedynie w celach
informacyjnych, bez czerpania z tego tytułu korzyści finansowych lub pobierania
wynagrodzenia w dowolnej formie. Modyfikacja zawartości stron oraz skryptów jest
zabroniona. Niniejszym udziela się zgody na swobodne kopiowanie dokumentów
portalu Racjonalista.pl tak w formie elektronicznej, jak i drukowanej, w celach innych
niż handlowe, z zachowaniem tej informacji.
Plik PDF, który czytasz, może być rozpowszechniany jedynie w formie oryginalnej,
w jakiej występuje na portalu.
Plik ten nie może być traktowany jako oficjalna
lub oryginalna wersja tekstu, jaki zawiera
.
Treść tego zapisu stosuje się do wersji zarówno polsko jak i angielskojęzycznych
portalu pod domenami Racjonalista.pl, TheRationalist.eu.org oraz Neutrum.eu.org.
Wszelkie pytania prosimy kierować do
Racjonalista.pl
Strona 5 z 5
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tejsza.htw.pl
  •