Psychopata w Twoim otoczeniu Jak go rozpoznac i bronic sie przed nim diabel, Sensus

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Tytuł oryginału: The Devil You Know: Looking Out for the Psycho in Your LifeTłumaczenie: Marta CzubProjekt okładki: Bogna CzartoryskaISBN: 978-83-246-3479-8Copyright © Kerry Daynes and Jessica Fellowes 2011. All rights reserved.Polish edition copyright © 2012 by Helion S.A. All rights reserved.All rights reserved. No part of this book may be reproduced or transmitted in anyform or by any means, electronic or mechanical, including photocopying, recordingor by any information storage retrieval system, without permission from the Publisher.Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całościlub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione.Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanieksiążki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszeniepraw autorskich niniejszej publikacji.Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymibądź towarowymi ich właścicieli.Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawartew tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnejodpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualnenaruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo HELIONnie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłez wykorzystania informacji zawartych w książce.Materiały graficzne na okładce zostały wykorzystane za zgodą Shutterstock Images LLC.Drogi Czytelniku!Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adresMożesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.Wydawnictwo HELIONul. Kościuszki 1c, 44-100 GLIWICEtel. 32 231 22 19, 32 230 98 63e-mail:sensus@sensus.plWWW:(księgarnia internetowa, katalog książek)Printed in Poland.•Kup książkę•Poleć książkę•Oceń książkę•Księgarnia internetowa•Lubię to! » Nasza społecznośćSpis tre ciPrzedmowa79291.Psychopata w Twoim yciu2.Czy Twój kolega z pracy jest psychopatÈ?3.Czy Twój szef jest psychopatÈ?494.Czy Twój najlepszy przyjaciel to psychopata?5.Czy masz randkÚ z psychopatÈ?85105137155676.Czy Twoje dziecko jest psychopatÈ?7.Czy Twój rodzic jest psychopatÈ?8.Czy Twój partner jest psychopatÈ?9.Czy Twój ukochany gwiazdor to psychopata?10.Czy Ty jeste psychopatÈ?199179Kup książkęPoleć książkęROZDZIA2Czy Twój kolegaz pracy jest psychopatÈ?Przy biurku obok mo e siedzieÊ psychopatyczny kolega. Mo epodkradaÊ Ci pieniÈdze z portfela, wïamywaÊ Ci siÚ do komputeralub krytykowaÊ CiÚ w obecno ci szefa. Ale mo e te codzienniewychodziÊ z TobÈ na lunch, powtarzaÊ Ci, e jeste wspaniaïymprzyjacielem, i chwaliÊ TwojÈ ostatniÈ prezentacjÚ. Tak czy inaczejchodzi mu o to, eby wykorzystaÊ CiÚ do wïasnych celów. Psy-chopatyczny kolega nie gra zespoïowo. RozglÈda siÚ wokóï siebiei zastanawia siÚ, kto z firmy mu siÚ przyda. Je li siÚ z TobÈ zaprzy-ja nia, to znaczy, e zauwa yï w Tobie warto Ê, która da mu cowiÚcej poza wypïatÈ.Je li pracujesz z kim takim, musisz trzymaÊ siÚ od niegoz daleka. Osoba taka wykorzystuje ulegïo Ê innych, eby staranniezaplanowaÊ swój rozwój zawodowy. A na szczeblach kariery znaj-dzie siÚ sporo psychopatów. Specjali ci od psychopatii szacujÈ,e w wiecie korporacyjnym mo na napotkaÊ na psychopatÚ znacz-nie czÚ ciej ni gdziekolwiek indziej — wiÚcej psychopatów jesttylko w zakïadach karnych.Pracowaïem w maïej pracowni architektonicznej w Glasgow. Byïo w niej piÚciu archi-tektów z uprawnieniami, w tym maï eñstwo, Sam i Ella, wïa ciciele pracowni. Poza tymbyli jeszcze sta y ci, mïodsi projektanci i asystentka. Chocia pracownia byïa maïa, cie-szyïa siÚ dobrÈ reputacjÈ i naprawdÚ znakomicie prosperowaïa — zawsze mieli mydo realizacji mnóstwo kontraktów. Poniewa zajmowali my siÚ zarzÈdzaniem projek-tami budowlanymi, w imieniu naszych klientów obracali my do Ê znacznymi kwotami.Kup książkęPoleć książkęPsychopata w Twoim otoczeniuPrzez konto firmowe przepïywaïo po kilkaset tysiÚcy funtów: zapïata dla budowlañców,projektantów wnÚtrz, dostawców i tak dalej. Nasze wypïaty stanowiïy najmniejszÈcze Ê tych pieniÚdzy.W miarÚ jak firma siÚ rozrastaïa, Samowi i Elli byïo niekiedy trudno nadzorowaÊwszystkie prace administracyjne, zwïaszcza e mieli te do realizacji wïasne projekty.Ale na szczÚ cie mieli my znakomitÈ asystentkÚ, Judy. Judy byïa po czterdziestce i miaïaw sobie co matczynego. Pewnie po czÚ ci dlatego jÈ uwielbiali my — w porównaniuz wszystkimi modnymi, pragmatycznymi lud mi, z którymi pracowali my, Judy byïabardzo ciepïa. Znajdowaïa siÚ zawsze w pobli u, kiedy siÚ jej potrzebowaïo — gotowaciÚ yczliwie wysïuchaÊ i zaproponowaÊ ciasteczko, je li tylko miaïo siÚ na nie ochotÚ.Pracowaïa do pó na — jak ka dy z nas — i mo na byïo na niej polegaÊ, wiedzÈc, ezawsze zadba o dobry nastrój w firmie. ¿e przyniesie na przykïad kilka butelek piwa,eby my mogli wspólnie oblaÊ koniec tygodnia.Byïa te niezmiernie efektywna. Nie pracowaïa u nas dïugo, zaledwie kilka mie-siÚcy, a ju przeorganizowaïa caïÈ ksiÚgowo Ê i poleciïa Samowi i Elli, eby zaïo ylinowe rachunki bankowe, dziÚki czemu znacznie ïatwiej bÚdzie zarzÈdzaÊ pieniÚdzmiklientów. Sam na poczÈtku miaï trochÚ wÈtpliwo ci — ostatecznie Judy nie byïaz zawodu ksiÚgowÈ — ale Ella nalegaïa. W koñcu mieli ksiÚgowÈ, która robiïa nakoniec roku rozliczenia podatkowe — musieli tylko kontrolowaÊ pieniÈdze klientów,a je li mieli u siebie kogo , komu mogli bezwzglÚdnie zaufaÊ, takie rozwiÈzanie byïonajlepsze.OdkÈd Judy wziÚïa to na siebie, wszystkim zrobiïo siÚ l ej. Klienci te jÈ uwielbiali —szybko siÚ przekonali, e znacznie szybciej i ïatwiej zadzwoniÊ do Judy i powiedzieÊ jej,jaki przelew puszczajÈ na konto, ni zawracaÊ tym gïowÚ Samowi i Elli. Dostawcy tewoleli rozmawiaÊ bezpo rednio z niÈ, bo zawsze wiedziaïa, o czym mowa, i szybkozajmowaïa siÚ tym, o co prosili. Judy miaïa spotykaÊ siÚ co tydzieñ z Samem i EllÈ i infor-mowaÊ ich o wszystkich transakcjach i fakturach z danego tygodnia, ale przy piÈtkowympiwku szybko o tym zapominano. Ella pilnowaïa jednak, eby przynajmniej raz w mie-siÈcu porzÈdnie rozmówiÊ siÚ z Judy. Problem polegaï na tym, e czÚsto zaczynaïy odspraw firmy, a koñczyïy na innych tematach.Nagle jednak zaczÚïy nas niepokoiÊ pewne drobiazgi. Raz, pod nieobecno Ê Samai Elli, Judy zjawiïa siÚ u mnie i poprosiïa, ebym podpisaï jej druk, który upowa niaïjÈ do zatwierdzania wszystkich wydatków — bez konieczno ci konsultacji z którymz prezesów. Powiedziaïa, e Sam i Ella zgodzili siÚ na to, tylko e zapomnieli siÚ tymzajÈÊ przed wyjazdem na wakacje. Powiedziaïem, e nie mogÚ tego podpisaÊ, ale ez przyjemno ciÈ omówiÚ to z niÈ oraz Samem i EllÈ, jak wrócÈ z wakacji. Judy rzuciïa30Kup książkęPoleć książkę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tejsza.htw.pl
  •