Psalmy Salomona - tekst, Apokryfy (tekst + komentarz)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Jan PartykaPsalmy Salomona : przekład z językagreckiegoStudia Theologica Varsaviensia 22/2, 159-1801984M A T E R I A Ł YIS P R A W O Z D A N I AS tu d ia T h eo l. V ars.22 R 984) n r 2PSALMY SALOMONA*(p rz e k ła d u z ję z y k a g re c k ie g o d o k o n a ł J a n P a rty k a )PSA LM I1. Z aw ołałem do P a n a w m oim u cisk u o sta tn im ,do Boga, w śró d p rz eślad o w ań grzeszników .2. Niespodziewanie wrzawa wojenna rozlegała się przede mną;..(powiedziałam): i(Bqg) minie wysłucha, ponieważ pełna jestemsprawiedliwości.3. M yślałam w m y m sercu, że p ełn a b y łam praw ości,poniew aż o p ły w a ła m w d o b ro b y t i m ia łam liczne dzieci.4. B ogactw o ic h ro z p o sta rło się ipo całej iziemi,a sła w a ich aż po je j .kraniec.5. W znieśli się aż do gw iazd,m ów ili: N ie ,'upadniem y!6. T ak rozzu chw alili się w d o statk ach sw oich,■ się p rz e d niczym n ie p o w strzy m ali.i7. G rzechy sw e .popełniali w u k ry ciu ,a ja tego nie w iedziałam .8. Ich n iepraw ości p rzew yższały te , k tó re p o p ełn ia ły n a ro d yży ją ce p rz e d nim i,sp ro fan o w ali bow iem św iętości P a n a ży jąc w nieczystości.P S A L M II. P S A L M S A L O M O N A O JE R O Z O L IM IE1. W sw e j pysze B ezbożny u czyn ił w yłom ta ra n e mw p o tężn y ch m u ra c h o bronnych,a T yś m u w ty m nie przeszkodził.2. Obce n a ro d y p rz y stą p iły do Tw ego ołtarza,w sw ej ipysze p o d ep tały go sw y m i san d ała m i,* T łum aczenlie o p ie ra się n a e d y cji R a h lfs aS e p tu a g in ta ...(2t). N a ­to m ia s t o b sz e rn y w stę p h is to ry c z n o -k ry ty c z n y d o „P salm ó w S a lo m o n a ’zo stał o p u b lik o w a n y w ST V 17 <1979) 1, s. 187— 294.160JA N P A R T Y K A€2]3. pon iew aż syn ow ie Je ru z a le m zbezcześcili św ięty k u lt P ana,sp lu g a w ili d a ry sk ła d an e B ogu p o p ełn iając niepraw ości.4. D latego Bóg rzeikł: O drzucie je daleko ode m nie,nie m am w .nich upodobania.5. O dblask J e j chw ałyzostał w zgard zony p rz ed obliczem Boga,został p o h ań b io n y aż do końca.6. S ynow ie i córki w ciężkiej niew oli;k a rk ich n a p ię tn o w a n y , n a znak w śród pogan.7. (Bóg) u czynił im w ed łu g ich n iepraw ości,pon iew aż oddał ich w ręce zw ycięzców .8. O dw rócił bow iem sw oje oblicze, ażeby się n a d n im i niezm iłow ać,(odrzucił) zarów no m łodzieńca ja k i sta rc aw ra z z po to m stw em ich n a zaw sze,po n iew aż w spólnie p o p e łn ia li n iepraw o ści,a b y nie być posłusznym i.9. A (w ted y ) niebo isię zagniew ało, a ziem ia ich przek lęła,pon iew aż n ik t n ie uczynił n a n iej tego, co oni popełniali.10. I pozna ziem ia w szystkie T w oje sp raw ied liw e w y ro k i, Boże!11.W ystaw iono sy n ó w Je ru z a le m n a W yszydzenie przedod d ający m i się w n iej nierządow i;‘ a żd y przechodzień podchodził do oblicza sło ń ca.1k12. N a ig raw a li się ze sw oich niep raw o ści, ja k ie sam i popełniali;w obec słońca w yszły na ja w ich niepraw ości.13..(Podobnie) i córki Jero zo lim y zostały p ohańbione, zgodniez T w oim w yrokiem ,po n iew aż sp la m iły się w szetecznym obcow aniem .14. N a te n w id ok w n ę trz e m o je i dusza d oznają bólu.15. A le p rzy z n am Ci słuszność, Boże, w prostocie m ego serca,poniew aż spraw ied liw o ść T w oja, Boże, (jaśnieje) w Tw oichw yrokach.16.A lbow iem oddałeś grzesznikom , w edług ich uczynkówi w ed łu g ich b ard zo ciężkich grzechów .17.O bnażyłeś ich grzechy, ab y objaw ić Tw ój w yrok.P am ięć o n ich w ym azałeś z ziemi.18. Bóg je st sędzią sp ra w ied liw y m i nie będzie m iał w zględu nanikogo.19.Tymczasietmpoganie izhańbili Je ru z a le m w czasie zniszczenia;ze rw an e jej p iękno z tro n u chw ały.20. P rz y o d zia ła w łosiennicę, za m ia st w sp an iałeg o stro ju ,przew iązała p rzep ask ę w okół głow y, zam iast w ieńca.1 M ie jscen ie ja sn e .[3]PSA LM Y SALOM O NA16121. Zdjęła tiarę chwały nałożoną jejprzezBoga:wspaniałość jej została haniebnie strącona na ziemię.22. A ja to zobaczyłem i błagałem oblicze Pana mówiąc:Niech to wystarczy, Panie, i niech ręka Twoja nie zaciążywięcej nad Jeruzalem,w czasie natarcia narodów pogańskich.23. Albowiem naigrawali się z niej i jej nie oszczędzili,w swej złości i w gniewie z zapalczywością.A zginęłaby, jeślibyś Ty, Palnie,nie powstrzymał ich w gniewie swoim.24. Albowiem nie kierowali się gorliwością, lecz pożądliwościąduszy,aby wylać na pas swoją złość w czasie porwania.25. Nie zwlekaj więc, Boże, a Twoja odpłata mdiech spadnie naich głowy,aby obalić pychę Smoka z niesławą.26. I nieczek ałemdługo, aż BógU kazał m i jego srom ot;(ukazał mi go) zasieczonego na wzgórzach Egiptu,unicestwionego bardziej niż ostatni z ludzi na ziemi i morzu:27. trup jego kołysał się na spienionych falach w wielkiejzełżywościi nie było nikogo, kto by go pogrzebał,ponieważ (to Bóg) unicestwił go w hańbie.28. Nie zważał ma to, że jest tytko człowiekiem,i nie zastanawiał się nad przyszłością.29. Powiedział: Ja będę panem ziemi i morza;a nie uznał Boga, który jest wielki,mocarny wielkością potęgi swojej.30. On sam jest królem niebiosi jest tym, który sądzi królów i władców.31. To On mnie budzi, abym powstał do chwały,i usypia zuchwałych na zatracenie wiekuiste w niesławie,albowiem Go nie poznali.32. A teraz zobaczcie, możni ziemi, wyrok Pana,(zobaczcie), że jest wielkim królem i sprawiedliwym,który sądzi (ziemię) pod sklepieniem nieba.33. Błogosławcie Boga wy, którzy boicie się Pana z mądrością,albowiem miłosierdzie Pana nad tymi,którzy się Go bojąw wyroku,34. aby oddzielić sprawiedliwego od grzesznika,żeby oddać występnym na zawsze według ich uczynków,11 — S tu d ia T h eo l. V ars. 22 (198Î) n r 2162JA N PA R T Y K A35. żelby wybawić sprawiedliwego poniżonego .przez grzesznikai oddać grzesznikowi według tego, co wyrządził sprawiedli­wemu.36. Albowiem Pan jest dobry dla tych, którzy wzywają Gocierpliwie,aby okazał swoje miłosierdzie wobec swoich świętych,aby stali na zawsze przed Jego obliczem pełni mocy.37. Niech Pan będzie błogosławiony na wieki przez swoje sługi.P S A L M III. P S A L M S A L O M O N A O S P R A W IE D L IW Y C H.1. Dlaczego śpisz, duszo (moja), a nie błogosławisz Pana?Zaśpiewaj pieśń nową Bogu godnemu uwielbienia.2. Śpiewaj i bądź czujna w oczekiwaniu na Niego,albowiem miły jest Bogu psalm płynący z wiernego serca.3. Sprawiedliwi pamiętają zawsze o Panu,wychwalając i zgadzając się z wyrokami Pana.4. Sprawiedliwy karcony przez Pana się nie uskarża;jego dobra wola jest zawsze przed Panem.5. Sprawiedliwy się potknął i uznał sprawiedliwość Pana;upadł i patrzy, co uczyni mu Bóg,wypatruje, skąd przyjdzie dla niego wybawienie.6. Prawość sprawiedliwych pochodzi od Boga, ich Zbawiciela, .wina z powodu grzechu nie przemieszkuje w domu spraw ied­liwego;7. sprawiedliwy przepatruje swój dom, aby usunąć nieprawośćspowodowaną swoim błędem.8. Za błąd popełniony w nieświadomości pokutuje przez posti poniżenie swojej duszy,a wtedy Pan oczyszcza każdego świętego męża i jego dom.9. Grzesznik się potknął i przeklina swoje życie,dzień swych narodzin i męki rodzenia swej matki.10. Dodał grzech do grzechów obciążających jego życie:upadł; a upadek jego był zguibny i nie podźwignie się.11. Zatracenie grzesznika jest wieczne,i nie będzie wspomniany w czasie nawiedzenia sprawiedli­wych.12. Taki jest udział grzeszników na wieczność:ale ci, którzy się boją Pana, zmartwychwstanądo życia wiecznego,a ich życie w światłości Pana nigdy się nie skończy. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tejsza.htw.pl
  •