ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ, wynalazki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
6.4.2014
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII
ENERGII ETERYCZNEJ
Etheric Rain Engineering Pte Ltd
Ten specjalnie przygotowany raport po raz pierwszy prezentuje publicznie kulisy realizowanej w latach
dziewięćdziesiątych Operacji Clincher. Chociaż firma Etheric Rain Engineering Pte Ltd z Singapuru nie
oferuje już usług z zakresu usuwania smogu, może w pewnych okolicznościach udostępnić nieodpłatnie
rządom te technologię. Niezwykła prostota tej technologii oraz niemożność jej ochrony za pomocą patentów
lub innych zabezpieczeń praktycznie uniemożliwia zawieranie kontraktów na usuwanie smogu.
Poprzednie zespoły ERE odniosły w latach 1987-1990 spektakularne sukcesy w zwalczaniu
południowokalifornijskiego smogu. Wykonywane z uprzedzeniem operacje w zakresie kontroli pogody
skierowane przeciwko smogowi w Los Angeles rozpoczęto w roku 1987 w ramach pionierskiego
przedsięwzięcia noszącego nazwę Operacja Victor. Nieco wcześniej, podczas eksperymentów na morzu,
uzyskano przekonywające dowody na skuteczność pionowych wirów eteru, zdobywając jednocześnie
doświadczenie w manipulowaniu nimi.
Realizowana w roku 1990 Operacja Clincher była wynikiem długotrwałego osobistego zaangażowania i
doświadczenia w stosowaniu siły eteru w formie wiru. Jej powodzenie w żadnym aspekcie nie było dziełem
przypadku, jak próbowano sugerować. Dowodzi tego statystyka z lat 1986-1990, kiedy zespoły ERE
realizowały zadania w zakresie rozpraszania smogu. 14 stacji użytych w ramach tej operacji można by dziś
powiększyć do 50 a nawet 100, aby pozbyć się tej rujnującej zdrowie zmory. Na sfinansowanie tego
przedsięwzięcia wystarczyłby zaledwie jeden procent pieniędzy wydawanych obecnie na kontrolę smogu.
Niestety, ten smog stanowi doskonałą pożywkę dla sił politycznych, biurokracji i finansjery, które eksploatują
go ekonomicznie, finansowo i politycznie. Ten szwindel zawdzięcza swoją egzystencję szeroko
rozpowszechnianemu kłamstwu, które głosi, że nie ma technicznego sposobu pozbycia się go, że
proponowane rozwiązania są niezwykle kosztowne i bardzo mało efektywne, zaś ich realizacja może ciągnąć
się w nieskończoność.
Aby pokazać, że jest to kłamstwo, przedstawiamy projekty, które poprzedzały Operację Clincher,
najbardziej efektywne ze wszystkich przedsięwzięcie ERE w zakresie modyfikacji pogody, którego początki
sięgają roku 1968. Operacja Clincher stanowi niedrogie, efektywne rozwiązanie światowego problemu
smogu.
Rozwój urządzenia “Flying H"
Prowadzone na otwartym morzu w połowie lat osiemdziesiątych doświadczenia z urządzeniami typu “Flying
H" zbiegły się w czasie z rezygnacją z uziemiania naszych aparatów za pomocą wody. Historyczne zdjęcia
zamieszczone na stronie internetowej ERE prezentują typowe urządzenia typu Flying H, czyli pary
rezonansowych cylindrów umieszczanych jeden obok drugiego, tak że tworzyły razem literę “H", i
montowanych na wspólnej osi.
Testowanie na morzu Flying H zaczęto od ręcznego obracania cylindrów, dowodząc słuszności przyjętej
koncepcji. W wyniku tych prób okazało się, że istnieje potrzeba zastosowania małego, ale mocnego silnika
elektrycznego na prąd zmienny z przekładnią, aby zapewnić równomierne obroty podczas silnych wiatrów
wiejących na pomoście nawigacyjnym, gdzie w przypadku statku płynącego z prędkością 22 węzłów (40
km/h) i przy wietrze wiejącym od przodu z prędkością 25 węzłów (46 km/h) panuje prawdziwa zawierucha.
Tak właśnie często bywało na naszym SS Maui.
file:///D:/Foto%20books%20music%20funnymovies/ebooki/orgon%20i%20energie/ROZPRASZACZE%20SMOGU%20I%20WYWO%C5%81YWANIE%20… 1/8
6.4.2014
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ
Kiedy w wyniku kolejnych technicznych usprawnień zrezygnowano z przytwierdzonej na stałe baterii
urządzeń oraz klasycznych cloudbusterów (rozpra-szaczy chmur) na rzecz przyrządu w postaci obracających
się części osadzonych na wspólnej osi, wyłoniło się wiele nowych zastosowań.
Najistotniejszą cechą nowej konstrukcji jest jej działanie. Stosunkowo mały ciężar i elastyczność urządzeń
typu Flying H zamontowanych na szybkim statku spowodowały łatwość generowania w eterze przez takie
urządzenie typowej wirującej fali lub kreiselwelle, w czasie gdy statek płynie żyroskopowe stabilizowanym
kursem. Istnieje możliwość opracowania nowych rozwiązań, które będą następnie doskonalone i testowane
w nieskazitelnie czystym środowisku, zaś ich praktyczna wartość zostanie sprawdzona eksperymentalnie.
W następstwie szeroko zakrojonych operacji, które prowadzono po opracowaniu urządzeń typu Flying H,
skonstruowano zupełnie nowe urządzenie, które przeniosło naszą nowo narodzoną sztukę na zupełnie inny
poziom.
Wkroczyliśmy w rewolucyjny okres form biogeometrycznych umożliwiających oddziaływanie na eter.
“Spider"
Nowe rozwiązanie wykorzystujące wirujące elementy doprowadziło wkrótce do skonstruowania urządzeń
typu “Spider", które stanowiły logiczną odrośl urządzeń typu Flying H. To ostatnie urządzenie
charakteryzowało się głównie oddziaływaniem horyzontalnym, natomiast “Spidery" działały generując wiry w
płaszczyźnie pionowej.
Pierwotne eksperymenty z tego zakresu sprowadzały się do oddziaływań w pionie przy zastosowaniu
sprawdzonych, wypróbowanych “strzelb stożkowych". Te wczesne bezwodne pochodne oryginalnej
technologii zastosowanej w cloudbusterach sprzęgły metalowe stożki o przekroju złotego trójkąta z
rezonacyjnymi cylindrami wykonanymi z PCV. To połączenie dało efektywne urządzenie, ale było niezgrabne
i niewygodne na pokładzie statku w zastosowaniach pionowych. Ruch statku powodował duże ryzyko
fizyczne. Uproszczenie i stabilizację uzyskano poprzez ulepszenie sekcji cylindrów rezonansowych oraz
zwiększenie liczby stożków. W ten sposób powstały urządzenia typu “Spider".
Ich działanie polegało na zwróceniu każdego z wirujących stożków z pokładu statku w górę, ku zenitowi.
Urządzenie można było wyposażyć w możliwość ustawiania go pod dowolnym kątem od pionu. W
niektórych modelach wprowadzono możliwość nieograniczonego ustawiania tego kąta. Stożki można było
ustawiać nawet poziomo przy minimalnym zakresie dostrojenia.
Teoria jego działania opierała się na znanej własności elektrycznej stożka – zdolności do emitowania spójnej
wiązki z wierzchołka. Wielu ludzi, nawet o bardzo ograniczonej wrażliwości, potrafi wyczuć dłonią to
subtelne promieniowanie. Nieżyjący już mistrz różdżkarstwa o międzynarodowej o sławie wielebny Verne
Cameron z Kalifornii potrafił wykryć spójną wiązkę wyemitowaną z wierzchołka stożka znajdującego się w
odległości kilku mil. Jak dotąd nie ustalono maksymalnego zasięgu wiązki emitowanej z wierzchołka stożka.
Generowanie i utrzymywanie wiązki “z niczego" przy pomocy określonej formy geometrycznej narusza
fundamenty konwencjonalnych poglądów. Nie potrzeba żadnego paliwa ani źródła energii, aby wytworzyć i
utrzymywać wiązkę energii eterycznej.
Działanie wirów na otwartym morzu
Urządzenie typu “Spider" z zamontowanymi dwoma, czterema lub sześcioma stożkami na obwodzie
ukierunkowuje pewną liczbę subtelnych wiązek siły eterycznej w górę mieszając otoczenie, poruszając
eterem tak, że powoduje wytworzenie wiru. Generowanie tych wirów jest ciągłe, dopóki Spider wiruje.
file:///D:/Foto%20books%20music%20funnymovies/ebooki/orgon%20i%20energie/ROZPRASZACZE%20SMOGU%20I%20WYWO%C5%81YWANIE%20… 2/8
6.4.2014
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ
Kiedy Spider jest zamontowany na poruszającym się statku, jego działanie jest podczas pewnych kursów
znacznie wzmocnione za sprawą ruchu statku nad powierzchnią. W ten sposób działający Spider kreśli w
eterze kreiselwelle lub wirującą falę.
Rezultaty są niezaprzeczalne. W warunkach totalnego zachmurzenia najważniejszym z nich jest możliwość
rozerwania powłoki chmur bezpośrednio nad statkiem, aż do osiągnięcia stanu błękitnego nieba. Usunięta w
ten sposób z zenitu w wyniku działania wiru para wodna spływa do lokalnego horyzontu w formie gęstej
zawiesiny, przyjmując kształt pierścienia, w centrum którego znajduje się statek. Ten pierścień chmur i
przejaśnienie aż do błękitnego nieba przemieszczają się wraz ze statkiem. Efekty te obserwowano
wielokrotnie i potwierdzono obserwacjami radarowymi, ponadto widać je na doskonałym filmie wideo
zatytułowanym Etheric Weather Engineering on the High Seas (Eteryczne kształtowanie pogody na otwartym
morzu).
Podczas powtórzenia tej techniki w warunkach nocnych radar pokazuje poruszający się statek, jak gdyby
otoczony pierścieniem bardzo aktywnych deszczowych szkwałów o średnicy od 18 do 22 kilometrów. Ten
stworzony przez Spidera zespół deszczów przesuwa się synchronicznie ze statkiem po powierzchni oceanu i
czasami trwa to godzinami. Jeśli Spider zostaje wyłączony, pierścień szkwałów również wkrótce zamiera.
Podczas normalnej pracy pozostawiana z tyłu część szkwałów zamiera, zaś z przodu pojawia się ich nowa
porcja, utrzymując wokół statku złożony z nich pierścień.
Obiektywna rzeczywistość tych zjawisk jest nie do odparcia, szczególnie przy obserwowaniu ich przez
dłuższy czasu w postaci stałego zjawiska. Na filmie wideo Etheńc Weather Engineering on the High Seas
przedstawiony jest przykład tego rodzaju zjawiska, włącznie z jego obrazem na radarze.
Implozyjne działanie pionowego wiru, indukowanego przez wirujące stożki, porywa cząsteczki wilgoci i jego
ściskająca siła przygniata je do powierzchni oceanu. To pionowe oddziaływanie wzmacnia naturalny,
normalny, zachodzący nocą ruch chemicznego eteru z atmosfery w kierunku ziemi, który nie występuje w
dzień bez interwencji Spidera. Stąd biorą się deszczowe szkwały.
To zadziwiające zjawisko zachodzi bez udziału jakichkolwiek chemikaliów, bez promieniowania
elektromagnetycznego i bez stosowania jakiejkolwiek siły elektrycznej, z wyjątkiem tej, która służy do
napędu niewielkiego silnika elektrycznego. Całość zjawisk ma charakter lawinowy. Chemiczny eter “mówi"
więc swoim własnym językiem. Na wykorzystanie przez ludzkość czeka ogrom nowych praw natury.
W tym okresie prac nad Spiderem, w latach 1986-1987, pożądane skutki były wytwarzane w jeszcze
większej skali. Północnopacyficzny wyż jest raczej meteorologiczną stałą w tej części oceanu. Ten w
zasadzie spokojny układ wysokiego ciśnienia pokrywa powierzchnię milionów mil kwadratowych. Proszę
wyobrazić sobie nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że w czasie prowadzenia testów pionowych wykryliśmy
małe ostre “niże", które zaczęły nagle pojawiać się w pobliżu naszej pozycji i które było wyraźnie widać na
przefaksowanych na nasz statek mapach pogodowych Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych oraz na
analitycznych mapach Państwowej Służby Meteorologicznej USA. Wszystko wskazywało na to, że te
malutkie układy niżowe wyłaniały się na naszym kursie i pojawiały się, ni stąd, ni zowąd, w samym środku
olbrzymich mas podwyższonego ciśnienia, które kształtowało pogodę na obszarze milionów mil
kwadratowych. Te “implantowane" mini niże pojawiały się z wystarczającą siłą, aby przebywające na
powierzchni morza statki oraz satelity mogły je zaobserwować i podać ich pozycję. Te doświadczenia z
subtelną siłą eteryczną, która z całą pewnością oddziałuje fizycznie, zrodziły teorie mówiące, w jaki sposób to
oddziaływanie można wykorzystać praktycznie. Płynące z niego korzyści dla ludzkości są wręcz niezwykłe.
Tę siłę można zastosować również do innych celów z pożytkiem dla nas wszystkich.
Doświadczenie i przypuszczenia
file:///D:/Foto%20books%20music%20funnymovies/ebooki/orgon%20i%20energie/ROZPRASZACZE%20SMOGU%20I%20WYWO%C5%81YWANIE%20… 3/8
6.4.2014
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ
Od niemal dwudziestu lat mamy do czynienia ze związkiem między naszymi operacjami nadbrzeżnymi i
problemem czasów współczesnych – negatywnym wpływem smogu na ludzkość.
Nasze doświadczenia prowadzone w południowej Kalifornii od roku 1968 wielokrotnie dowiodły, że
wywoływanie deszczu przy pomocy oddziaływania na eter definitywnie obniżało poziom zanieczyszczeń w
tym regionie i to zupełnie bezwiednie. Zmniejszenie smogu występowało równolegle z operacjami
wywoływania deszczu i to bez względu na to, czy deszcz został wywołany, czy nie. Obniżanie stężenia smogu
następowało na zasadzie efektu ubocznego.
Co więcej, dr James O. Woods i Tre-vor J. Constable kilka razy z prostej ciekawości kierowali duże
bagażnikowe, napędzane wodą urządzenia z Oaz Tysiąca Palm na zachód przez Przełęcz Ban-ning w rejon
Basenu Los Angeles. Ku naszemu zdziwieniu ciężki smrodliwy smog i spaliny samochodowe wniknęły w
obszar nieskazitelnej oazy w ciągu kilku minut. Nasza akcja niemal natychmiast przesunęła smog o 80 do 100
km na wschód nad niższą część Pustyni Mo-jave! W ten sposób ukazany został związek między inżynierią
eteru i smogiem.
Powyższe doświadczenia zostały zweryfikowane przez inne pokrewne eksperymenty. O dokonaniu tych
odkryć przy pomocy ciężkiego, napędzanego wodą sprzętu, którego używaliśmy w tamtych czasach, nie
mogło być mowy, w związku z czym myśl o nich musieliśmy schować w naszych bankach pamięci na
późniejsze czasy, które nadeszły wraz z pojawieniem się Spidera.
Morskie doświadczenia ze Spiderem udowodniły przekonująco, że eteryczne wiry można generować z
poruszających się statków. Wiedzieliśmy już, że istnieje zależność między chemicznym eterem i smogiem.
Zastanawialiśmy się więc, czy byłoby możliwe generowanie implozyjnych wirów w Basenie Los Angeles przy
pomocy Spiderów operujących ze stałych baz? Implozyjny wir porywa materię, która znalazła się w zasięgu
jego wpływu, i przemieszcza ją w kierunku wierzchołka wiru. W przypadku działań na morzu materią będącą
w zasięgu jego wpływu jest para wodna i dlatego widzieliśmy owe pierścienie szkwałów otaczające SS Maui
i towarzyszące mu w jego drodze przez Pacyfik.
Podczas gdy było wysoce nieprawdopodobne, aby podobna operacja ze stałej bazy na lądzie w
półpustynnej południowej Kalifornii wytworzyła szkwały, generowanie łagodniejszych wirów w tak suchym
klimacie może mieć korzystny i oczyszczający wpływ na atmosferę wokół Los Angeles. Indukowane tam
eteryczne wiry mogą pociągnąć cząsteczki materii zawieszone w powietrzu i tworzące smog w kierunku ziemi
i w ten sposób znacznie obniżyć stopień skażenia powietrza. Wydaje się, że taka możliwość jest warta
dalszych badań.
W przypadku działania na lądzie ze stałej bazy nie będzie wzmacniającego oddziaływania ruchu statku.
Będziemy zależni wyłącznie od ruchu samego eteru przemieszczającego się w pobliżu stacjonarnych
Spiderów.
Wiemy już, że ten ruch ma charakter ciągły zgodny z zasadą gospodarki ziemskim eterem, którą podał dr
Guenther Wachsmuth w swoim monumentalnym dziele zatytułowanym Etheric Formative Forces in the
Cosmos, Earth and Mań (Eteryczne siły formatujące w kosmosie, na Ziemi i w człowieku). Genialna,
pionierska praca dra Wilhelma Reicha w latach pięćdziesiątych nad cloudbusterami nie pozostawiła
najmniejszych wątpliwości co do istnienia przepływu energii orgonu (siły eterycznej) w kierunku zachód-
wschód w północnej strefie umiarkowanej. We wschodniej części Północnego Pacyfiku osobiście
blokowaliśmy ten przepływ setki razy, aby wywołać deszcz. Dokonaliśmy jednoznacznego zapisu w postaci
niepodważalnych nagrań wideo, dowodząc w ten sposób istnienia tego przepływu. Istnienie i dostęp do tego
przepływu stało się niezaprzeczalne.
file:///D:/Foto%20books%20music%20funnymovies/ebooki/orgon%20i%20energie/ROZPRASZACZE%20SMOGU%20I%20WYWO%C5%81YWANIE%20… 4/8
6.4.2014
ROZPRASZACZE SMOGU I WYWOŁYWANIE DESZCZU ZA POMOCĄ TECHNOLOGII ENERGII ETERYCZNEJ
Racjonalny wniosek wypływający z naszych doświadczeń na morzu mówił, że generowane przez Spidery
wiry zakłócające ten eteryczny przepływ powodowały ruch w dół pasm “strumieni" przepływającego eteru, i
to w stosunkowo dużej odległości od Spiderów. Prawdopodobnie wpływają implozyjnie na atmosferę w
tych regionach – na wschód od miejsca lokalizacji Spiderów. W związku z zasadami rządzącymi
zachowaniem wirów, można by się spodziewać, że rosną one i maleją wraz z odległością, lecz nie wiadomo,
czy przemieszczają się wystarczająco daleko nad suchym lądem i wywierają wystarczająco duży wpływ, aby
był on statystycznie i fizycznie istotny?
Operacja Victor, lipiec 1987 roku
Cały łańcuch wnioskowania, teoretyzowania i doświadczeń doprowadził nas do wydarzeń lata 1987 roku.
Kierując się mottem głoszącym, że liczą się tylko rezultaty, stanęliśmy przed wyzwaniem w postaci
zastosowania naszych Spiderów do inhibicji smogu w warunkach lipcowej pogody w Los Angeles.
Przypadkiem natrafiliśmy na najbardziej ambitne przedsięwzięcie monitorowania i badań smogu, jakiego
kiedykolwiek podjęły się kalifornijskie władze, i najprawdopodobniej najbardziej unikalne w skali światowej.
Chodziło o przedsięwzięcie zorganizowane i finansowane przez Kalifornijską Radę ds. Zasobów
Powietrznych (California Air Resources Board) z Sacramento z budżetem około 10 milionów dolarów. Do
południowej Kalifornii z całych Stanów Zjednoczonych i z zagranicy ściągnięto dziesiątki naukowców
specjalizujących się w smogu. Specjaliści ci zostali rozlokowani w różnych obserwatoriach i punktach
zbierania danych w czterech okręgach wchodzących w skład Obszaru Zarządzania Jakością Powietrza
Południowego Wybrzeża (South Coast Air Ouality Management District) – największego i najbardziej
skażonego terenu w Ameryce.
Był to dla nas uśmiech losu. Gdyby nasze skromne, niewielkie przedsięwzięcie, ograniczone czasowo do
jednego miesiąca, lipca, okazało się udane, wówczas tak szczegółowa obserwacja smogu niewątpliwie
wykazałaby nasz wpływ. Byliśmy szczęśliwi, kiedy dowiedzieliśmy się, że prowadzone w Kalifornii w ramach
Operacji Victor badania będą prowadzone z bezprecedensową dokładnością i kompleksowością.
Gdybyśmy zawiedli, wówczas nasza nieudolność znalazłaby wyraz w zestawieniach statystycznych i
uzasadniłaby rezygnację z takich działań przeciw smogowi w przyszłości.
Wyposażeni w groszowy budżet wynoszący 4000 dolarów mogliśmy pozwolić sobie na zainstalowanie w
czerwcu w ramach naszego wkładu do Operacji Victor trzech stacji typu Spider. Główne urządzenie
zainstalowano w Point Fermin, najdalej na południe wysuniętym skrawku Los Angeles położonym nad
Oceanem Spokojnym. Drugie urządzenie umieściliśmy w Tustin w pobliżu środka Basenu Los Angeles, a
trzecie w Fort Zinderneuf w Desert Hot Springs na skraju Pustyni Mojave. Wszystkie stacje wyposażyliśmy
w hybrydowe wersje ulepszonych Spiderów i wszystkie trzy pracowały w kierunku pionowym, tak aby
zainicjować wiry w eterze.
Jeszcze przed rozpoczęciem prac wypełniliśmy niezbędną dokumentację wymaganą przez organizatorów
Operacji Victor i przekazaliśmy ją Narodowemu Urzędowi Oceanograficznemu i Atmosferycznemu
(National Oceanographic and Atmospheric Administration), federalnej agencji rządowej.
To, co zastaliśmy w lipcu 1987 roku w Kalifornii, mocno zachwiało naszą wiarę w sukces, mimo iż byliśmy
zdeterminowani osiągnąć go.
Prototypowy Spider, którego umieściliśmy w Point Fermin, spowodował drastyczny spadek temperatury
przez większość miesiąca, zaś jego wpływ było wyraźnie widać na zdjęciach satelitarnych oraz w pomiarach
ciśnienia podawanych w programach telewizyjnych, które nagrywaliśmy.
file:///D:/Foto%20books%20music%20funnymovies/ebooki/orgon%20i%20energie/ROZPRASZACZE%20SMOGU%20I%20WYWO%C5%81YWANIE%20… 5/8
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tejsza.htw.pl
  •